| Piłka nożna

Liga saudyjska. Mateusz Łajczak: dyscyplina w Arabii Saudyjskiej jest ważna, ale nie można przesadzać

Czesław Michniewicz (fot. Getty)
Czesław Michniewicz (fot. Getty)

Czesław Michniewicz w przyszłym sezonie będzie pracował w saudyjskim Abha Club. To dla niego pierwszy zagraniczny zespół i zupełnie nowe otoczenie. W klubie jest już jeden Polak, Mateusz Łajczak, który przestrzega byłego selekcjonera. – Na pewno nie może popełnić błędu jednego z trenerów, który tutaj pracował. Dyscyplina jest ważna, ale nie można przesadzać. Trzeba uważać na to, co się mówi – powiedział.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Michniewicz wraca na ławkę trenerską! Jest potwierdzenie

Czytaj też

Czesław Michniewicz (fot. Getty)

Michniewicz wraca na ławkę trenerską! Jest potwierdzenie

Dominik Pasternak, TVPSPORT.PL: Miałeś okazję porozmawiać już z Czesławem Michniewiczem po transferze do Abha?

Mateusz Łajczak (Abha Club): – Nie miałem jeszcze tej przyjemności. Wymieniliśmy jedynie sms-y. Pogratulowałem mu nowej pracy, a on podziękował.

Czym aktualnie zajmujesz się w Abha?

– Moja sytuacja jest skomplikowana. W grudniu ubiegłego roku, gdy tymczasowo prowadziłem drużynę i przyszedł nowy trener Roel Coumans, po miesiącu doszliśmy do wniosku, że ta współpraca nie ma sensu, bo nie układała się zbyt dobrze. Odszedłem od pierwszego zespołu, ale zarząd klubu chciał, żebym pozostał w klubie, pomagając w jego dalszym rozwoju i zamiast rozwiązać kontrakt zaproponował pozostanie w innej roli, oraz pracę na rzecz klubowej akademii. Zacząłem jako asystent w U19, następnie byłem pierwszym trenerem. Teraz pomagam w rozwoju najmłodszych adeptów w szkółce, bo otwieramy nowe zespoły. Mój kontrakt kończy się w czerwcu. Była propozycja przedłużenia, ale jej nie przyjąłem. Z tego, co mi powiedziano, to klub przygotowuje nową propozycję.

Gdyby pojawiła się propozycja dołączenia do sztabu Czesława Michniewicza, to byłbyś na nią otwarty?

– Zawsze jestem otwarty na rozmowy. Wiem, jak ważny jest dobór sztabu. Na razie nie ma takiego tematu. Nikt się ze mną oficjalnie nie kontaktował w tej sprawie. Trener może chcieć osobę znającą trochę kulturę, częściowo język boiskowy, drużynę i cały klub od środka, a z drugiej strony może odciąć się od znajomości przeszłości, preferując przy tym tylko współpracowników, którzy przyjdą wraz z nim z "zewnątrz".



Będzie mógł zabrać ze sobą polski sztab?

– Z tego, co wiem, to powinien mieć taką możliwość. Kwestia tylko, ilu trenerów będzie mógł ze sobą zabrać. Czasami jest tak, że trener otrzymuje konkretną kwotę na sztab i sam decyduje, na ile osób ma ją rozdysponować, określając tym samym liczebność sztabu szkoleniowego. Być może tak będzie w tym przypadku. Drugą opcją jest narzucenie konkretnej liczby współpracowników przez klub.

Biorąc pod uwagę budżet Abhy, może okazać się, że Czesław Michniewicz będzie największą gwiazdą zespołu?

– Abha nigdy nie była konstelacją gwiazd. Dobrze by było, żeby największą gwiazdą był zespół jako całość, a nie indywidualności. W Arabii Saudyjskiej jest pomysł, żeby w każdym klubie był przynajmniej jeden zawodnik znany z europejskich boisk. Władze poszukają jakiejś "gwiazdy" w letnim okienku transferowym. Nie będzie to oczywiście gracz pokroju Ronaldo czy Benzemy, ale na pewno znany szerszej publiczności.

Piłkarz z TOP 5 lig na świecie jest w zasięgu Abhy?

– Niedostępna może być tylko Premier League, ze względu na finanse i prestiż. Piłkarze ze słabszych zespołów Bundesligi, Ligue 1 czy Serie A, są spokojnie w zasięgu. Gdy pracowałem przy pierwszej drużynie, to był nam proponowany zawodnik ze średniaka La Liga, który wyróżniał się w drużynie. Klub był gotowy za niego zapłacić, a kwestia wynagrodzenia nie stanowiła żadnego problemu. Ostatecznie jednak temat upadł z innych względów niż finanse i klub zdecydował się na pozyskanie innego zawodnika.



Jak duża jest różnica między płacami w Ekstraklasie a Abha?

– Nie chcę rzucać kwotami, ale podam pewien przykład. Podczas współpracy z trenerem Martinem Sevelą sondowaliśmy jednego napastnika z Polski z topowego klubu. Był to czołowy zawodnik ligi. W Abha dostałby trzy razy większe pieniądze niż w Ekstraklasie. Zawodnik bardzo szybko zaakceptował wstępną ofertę, lecz finalnie klub go nie puścił i temat upadł.

Co może najbardziej zaskoczyć Czesława Michniewicza po przyjeździe do Abhy?

– Mentalność piłkarzy. Wielu z nich ma inne podejście do tego zawodu, często mniej profesjonalne niż gracze z europejskich lig. Poza tym organizacja w arabskich klubach nie zawsze odpowiada tej, którą znamy chociażby z Ekstraklasy. Nie ma się co spodziewać w 100 procentach takich standardów jak w Europie, chyba że trenerowi Michniewiczowi uda zmienić się tutejsze podejście. Podam przykład takiej sytuacji. Pewnego razu zdarzyło się, że na jednym z treningów pojawili się dwaj nieznani piłkarze ściągnięci przez klub na testy, a sztab szkoleniowy nie miał o tym żadnej informacji.



Czego kategorycznie odradzasz trenerowi Michniewiczowi?

Na pewno nie może popełnić błędu jednego z trenerów, który tutaj pracował. Dyscyplina jest ważna, ale nie można z nią przesadzać i trzeba rozumieć pewne uwarunkowania kulturowe czy religijne. Trzeba uważać na to, co się mówi. Pewne wulgaryzmy na co dzień używane przez trenerów w różnym kontekście tutaj nie zawsze będą odbierane w ten sam sposób, co przykładowo w Polsce. Istnieje bardzo cienka granica w tej kwestii. To, co dla nas może być swego rodzaju "pompką" lub motywacją, tu może być odebrane jako obraza. W języku piłki nożnej to normalne słowa. Europejscy zawodnicy normalnie na nie reagują. U saudyjskich wygląda to inaczej. Oni tego nie akceptują, bo religia zabrania im przeklinania. A gdy już kogoś się nawet niechcący obrazi, to może być przysłowiowy początek końca.

Europejscy trenerzy, którzy przychodzą do Arabii Saudyjskiej, często zostają na dłużej, bo dostają oferty z wielu klubów. Czesław Michniewicz może pójść tą drogą?

Jeśli trener Michniewicz pewnie utrzyma Abhę w przyszłym sezonie i solidnie zaprezentuje się w Pucharze Króla, to myślę, że zagwarantuje sobie prace przez następne lata w lidze saudyjskiej. Jeśli zrobi wynik ponad stan, to może dostać ofertę z klubu z górnej części tabeli.

Michniewicz wraca na ławkę trenerską! Jest potwierdzenie

Czytaj też

Czesław Michniewicz (fot. Getty)

Michniewicz wraca na ławkę trenerską! Jest potwierdzenie

Będzie transfer do Arabii? "Lewy" odpowiada [WIDEO]
(fot. Getty)
Będzie transfer do Arabii? "Lewy" odpowiada [WIDEO]

Zobacz też
Piłkarze mogą stracić zdrowie i odszkodowanie. Przez ochraniacze...
Inigo Martinez z Barcelony w meczu Ligi Mistrzów z Benficą cierpiał, a następnie wyrzucił ochraniacz znacznie grubszy i kilka razy większy niż te, których używają piłkarze kierujący się modą zamiast bezpieczeństwem. Również piłkarze z Ekstraklasy. (zdjęcia: Getty Images, PAP, TVPSPORT.PL)
tylko u nas

Piłkarze mogą stracić zdrowie i odszkodowanie. Przez ochraniacze...

| Piłka nożna 
Betclic 2 liga: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]
(fot. TVP)

Betclic 2 liga: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
To już pewne. Cezary Kulesza będzie prezesem PZPN do 2029
Cezary Kulesza (fot. PAP)

To już pewne. Cezary Kulesza będzie prezesem PZPN do 2029

| Piłka nożna 
Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]
Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Poznaliśmy datę meczu o Superpuchar Polski
Piłkarze Jagiellonii Białystok (fot. PAP)

Poznaliśmy datę meczu o Superpuchar Polski

| Piłka nożna 
Koszmarna kontuzja gracza Wisły niezawiniona przez rywala!
Juliusz Letniowski kopnął piłkę. Rafał Mikulec nie trafił w piłkę, kopnął w nogę Letniowskiego (kadr: TVPSPORT.PL)
polecamy

Koszmarna kontuzja gracza Wisły niezawiniona przez rywala!

| Piłka nożna 
Polski dyrektor stracił pracę w zagranicznym klubie. Decyzja zapadła
Radosław Kucharski przed rozpoczęciem pracy w Grecji był dyrektorem sportowym Legii Warszawa (fot: Getty)

Polski dyrektor stracił pracę w zagranicznym klubie. Decyzja zapadła

| Piłka nożna 
Francją z Portugalią zagrają o tytuł w ME U17. Kiedy finał w TVP?
W niedzielę 1 czerwca zakończą się mistrzostwa Europy U17. Transmisja finału w TVP (fot. Getty Images)

Francją z Portugalią zagrają o tytuł w ME U17. Kiedy finał w TVP?

| Piłka nożna 
Francja kontra Portugalia. Oglądaj finał ME U17 w TVP!
Francja – Portugalia, finał mistrzostw Europy U17. Transmisja online meczu na żywo w TVP Sport (1.6.2025)
transmisja

Francja kontra Portugalia. Oglądaj finał ME U17 w TVP!

| Piłka nożna 
Znamy finalistów mistrzostw Europy do lat 17
(fot. Getty Images)

Znamy finalistów mistrzostw Europy do lat 17

| Piłka nożna 
Polecane
Najnowsze
"Boli jak finał w Stambule". Rozczarowany Inzaghi docenia piłkarzy
"Boli jak finał w Stambule". Rozczarowany Inzaghi docenia piłkarzy
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Simone Inzaghi (fot. Getty Images)
Szczere słowa kapitana PSG. "Cierpiałem i dorastałem z tą drużyną"
Marquinhos (fot. Getty)
Szczere słowa kapitana PSG. "Cierpiałem i dorastałem z tą drużyną"
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
"Paryż nareszcie jest królem Europy". Euforia po triumfie PSG
Luis Enrique stał się jednym z bohaterów Paryża (fot. Getty Images)
"Paryż nareszcie jest królem Europy". Euforia po triumfie PSG
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
"Koszmar". Włoskie media oceniają finał LM
Inter został zdeklasowany w finale LM (fot. Getty Images)
"Koszmar". Włoskie media oceniają finał LM
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Zalewski oceniony przez Włochów. Powtarza się jedno zdanie
Nicola Zalewski (fot. Getty)
Zalewski oceniony przez Włochów. Powtarza się jedno zdanie
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
PSG zmiażdżyło Inter. Takiego finału jeszcze nie było!
Goncalo Ramos (fot. Getty)
PSG zmiażdżyło Inter. Takiego finału jeszcze nie było!
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Szpakowski o Zielińskim i finale LM. "Gdyby był w pełni sił…" [WIDEO]
(fot. TVP Sport)
Szpakowski o Zielińskim i finale LM. "Gdyby był w pełni sił…" [WIDEO]
| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Do góry